Magnolia stellata- wiosenna gwiazda

Magnolia stellata
Magnolia gwiaździsta w pełnym rozkwicie

Ostatnich kilka dni było wręcz idealnych do prac ogrodowych. Oczywiście to, że wiał silny wiatr, padał deszcz i generalnie temperatury były bardzo zmienne stawało się nieważne w sytuacji kiedy choćby na chwilę wychodziło słonce :) A może jednak pogoda wcale nie była taka idealna tylko ja, spóźniona ze wszystkimi pracami, chciałam jak najwięcej nadrobić. No i o oczywiście przeszarżowałam. Przez kolejnych kilka dni mogę co najwyżej pikować siewki w domu, bo nic cięższego nie udźwigną moje zbolałe plecy. Są i plusy takiej sytuacji. Znalazłam w końcu czas aby aby porzucić na chwilę szpadel i widły na rzecz aparatu i bloga :) Nie ma u mnie teraz zbyt wiele kwitnących roślin, są to raczej pojedyncze kępki sasanek, śnieżników, miodunek czy fiołków wonnych. Kwitną jeszcze wrzośce i zaczął wszędobylski barwinek. Narcyzy jeszcze w pąkach. Generalnie kwitnie po prostu „drobnica” :) Mam jednak u siebie pewną pannicę, która ma teraz swoje pięć minut. To magnolia gwiaździsta (Magnolia stellata).

Magnolia gwiaździsta jest jedną z najbardziej popularnych u nas magnolii. Przynajmniej teraz mam takie wrażenie, bo gdzie się nie obrócę tam widzę te kwitnące zazwyczaj na biało krzewy. Za trzy tygodnie pewnie to samo pomyślę o magnolii pośredniej :)

Zaczyna się niepozornie
Zaczyna się niepozornie

Magnolia stellata to piękny rozłożysty krzew dorastający do 2,5-3 metrów przy takiej samej szerokości. Wydaje się dużo, ale rośnie bardzo powoli przez co nadaje się również do małych ogrodów. Moja gwiazdka to czysty gatunek. Jej kwiaty są w kolorze śnieżnej bieli, a w początkowej fazie rozwoju pąków widoczne są delikatne, różowe smugi. Efekt ten, ale mocno pogłębiony znajdziemy w odmianie 'Rosea’. W jej przypadku całe pąki wydają się różowe, ale im dalej w fazie kwitnienia się znajduje, tym bardziej blakną. Przepiękna i łatwo dostępna jest też odmiana 'Royal Star’ o liczniejszych i większych płatkach. Na którąś z nich w końcu się skuszę. Istnieje jeszcze na rynku krzyżówka magnolii gwiaździstej z japońską- Magnolia Loebnera (Magnolia x loebneri) i myślę sobie, że w jej przypadku przy takiej odmianie jak 'Leonard Messel’ można by się pomylić patrząc z daleka. Kwiaty wyglądają jak u gwiaździstej z tym, że są bardziej różowe, a cały krzew odziedziczył po magnolii japońskiej też większe rozmiary.

Magnolia gwiaździsta Magnolia stellata

Uprawa magnolii

Magnolia gwiaździsta jest prawdopodobnie tą, która zmarznie jako ostatnia w naszym ogrodzie, oczywiście pośród magnolii :) Jest (obok japońskiej) jedną z najbardziej odpornych na niskie temperatury. Jednak dotyczy to całego krzewu, tj. bryły korzeniowej i pędów, bo pąki mogą równie dobrze przemarznąć jak w przypadku innych magnolii. Chroni je co prawda gruby kutnerek, ale co z tego kiedy magnolia ta kwitnie w kwietniu. To miesiąc kiedy przymrozki (zwłaszcza te nocne) są na porządku dziennym. Kiedy pączek pęka, a w nocy przychodzi przymrozek, płatki brązowieją. Co z tego, że kwiat rozwija się dalej kiedy nie jest już taki czysty? Przed większymi, spodziewanymi przymrozkami narzucam na nią zimową włókninę i jest w miarę bezpieczna, ale przy większym krzewie musimy się liczyć z tym, że jedna, mroźna noc i mamy po kwiatach.

krzew magnolii
U mnie to na razie taki niezbyt duży krzew jeszcze przez co nie ma problemu aby nakryć go przed mroźną nocą.
Te kwiaty zostały uszkodzone przez przymrozki we wczesnej fazie kwitnienia.
Te kwiaty zostały uszkodzone przez przymrozki we wczesnej fazie kwitnienia.

Z tego też powodu powinniśmy wybrać dla magnolii miejsce osłonięte. Podczas gdy krzewy (bo mam jeszcze jedną kwitnącą teraz magnolkę) wymagały okrycia, kupiony niedawno leszczynowiec skąpokwiatowy stojący pod okapem sosen kwitł sobie w najlepsze za nic mając nocne przymrozki, na które, podobnie jak one jest mocno wrażliwy. Różnica polega na tym, że dla leszczynowca półcień czy cień nawet to naturalne środowisko, a magnolie pragną kąpać się w słońcu. I to jest właśnie największa wada magnolii gwiaździstej. Kwitnie najwcześniej, ale też ze względu na ten termin jest najbardziej podatna na temperatury poniżej zera. I tutaj nic mądrego nie wymyślimy. Albo zadamy sobie trochę trudu aby osłonić krzewy w czasie mroźnych nocy albo liczmy się z tym, że nie każdej wiosny równie długo nacieszymy oczy kwiatami. A cieszyć się- przyznajcie sami- jest czym :) W dodatku kwiaty niezwykle pięknie pachną. Gdyby nie to, że rośliny te nie lubią przycinania, brałabym do wazonu ile tylko wlezie :)

Magnolia stellata
Magnolia stellata

Gleba. Powinna być żyzna i zawsze lekko wilgotna o odczynie od obojętnego do lekko kwaśnego. Przy sadzeniu takich roślin zawsze staram się ciut bardziej zakwasić podłoże, bo wiem, że w sezonie i tak będę podlewała najczęściej wodą z wodociągu w związku z czym ph szybko i tak poleci w górę. Z roślinami rosnącymi już w gruncie postępuję podobnie czyli zawsze tego kwaśnego torfu i świeżej kory podrzucę na wiosnę. Staram się oczywiście podlewać jak najczęściej deszczówką, ale w czasie letnich upałów wszystkie wiadra spod rynien plus stara wanna starczają mi na jedno podlanie ogrodu. Niestety. Warto przy sadzeniu dodać kompostu, który pozwoli dłużej utrzymać wilgoć przy korzeniach. A te niestety u magnolii znajdują się tuż pod powierzchnią ziemi. Niestety, bo takie ich ułożenie sprawia, że są bardzo wrażliwe na niedobór wody. Z drugiej strony jednak rośliny potrzebują aby miejsce pod nie było dobrze zdrenowane- wymagające gwiazdeczki.

Cięcia, jak już wspomniałam, nie lubią. Ze względu na ten płytki, ale rozległy system korzeniowy, przesadzanie ich to sprawa ryzykowna, ale… Po pierwsze mam u siebie dwie magnolie wyprowadzone w szkółce na formę drzewka (czyli podkaszane od dołu) i mają się dobrze. Po drugie sama wycięłam w zeszłym roku równo połowę krzewu magnolii, którą (uwaga!) przesadzałam. Krzew miał wówczas minimum 10 lat, a była to już jego druga w karierze przeprowadzka. Zniósł ją dzielnie, na nowym miejscu ładnie odżył i cieszył się dobrą formą cały sezon. Tak więc jest to do zrobienia, ale warunek jest taki, że trzeba wykopać i przenieść możliwie jak największą bryłę korzeniową razem z ziemią. Nie należy też przy tej okazji zbytnio ugniatać bryły wokół krzewu, a na pewno nie udeptywać. Korzenie magnolii są bardzo kruche i niezwykle łatwo je uszkodzić. Oczywiście moje plecy znowu miały za swoje, ale cieszę się, że ten ryzykowny zabieg mi się udał. Sadząc nowo kupione krzewy lepiej dobrze przemyśleć wybór stanowiska dla nich.

Po przekwitnięciu kwiatów ozdobę krzewu stanowią duże, błyszczące, skórzaste w wyglądzie liście.

Mam jedno poważne „ale” względem magnolii… są wyjątkowo obce. Obce wizualnie. Jestem miłośniczką roślin swojskich, skromnych, niepozornych, a tu przychodzi taka jedna i gwiazdorzy. W dodatku po kwitnieniu nadal wygląda obco, jak jakaś roślina pokojowa niemalże. No, ale co ja poradzę, że oprzeć się ciężko? Powiem wam, że tęsknię za widokiem wsi pachnącej lilakami, pełnej jaśminowców, forsycji i dalii. Teraz gdzie się nie obejrzę tuje i różaneczniki. Nawet świerki, które sama posiadam na działce, nawet one wyglądają przecież obco w tej części Polski. W górach z pewnością wtopiłyby się w otoczenie, ale tu? W środkowej Polsce? Między polami? I takie już te ogrody robią się eklektyczne, a dzieje się to jakoś tak mimowolnie… Ech, zebrało się we mnie poczucie winy. Z drugiej strony, czy o lilakach można powiedzieć aby były skromne? Te wielgachne wiechy kwiatowe? Albo o forsycji, że swojska kiedy ktoś kiedyś przytachał ją z dalekich Chin? Kiedy uznaliśmy, że jest swojska? Może nie trzeba opierać się aż tak bardzo. Skoro widok tej czy innej rośliny cieszy a razem jakoś to ma wspólny mianownik to czy warto tak się katować? Mieć poczucie winy?  Rozgrzeszam się kochani :) I wam też tego życzę zostawiając was na koniec z kilkoma jeszcze kadrami mojej kwitnącej gwiazdy.

Magnolia stellataMagnolia stellata

Magnolia stellata

kwitnąca magnolia

9 thoughts

    1. Zapraszam więc częściej :) Zdecydowanie za rzadko piszę, ale staram się jak mogę, żeby były to wpisy „konkretne”. Mam więc nadzieję, że skorzystasz. Pozdrawiam :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *