Stokrotkami wiosna się zaczyna…

Czy krokusami jednak?

Nie wiem jak wygląda wasza walka z czasem, ale moja wydaje się być z góry przegrana. Przedłużająca się w nieskończoność zima i nagłe pojawienie się wiosny sprawiło, że cała przyroda buchnęła momentalnie. To z jednej strony cieszy, z drugiej powoduje permanentny niedoczas. Z tego powodu moja internetowa aktywność przeniosła się w ostatnim czasie do facebooka jako że to medium natychmiastowe, do używania na szybko, w przelocie i tak zwanym międzyczasie. Ale mam z tyłu głowy, że to medium do komunikacji, szybkiej wymiany myśli, idealne na pogaduchy okołoogrodowe po ciężkim, pełnym cięcia dniu, to jednocześnie przestrzeń, z której treści wyparowują w tempie błyskawicy. Czasem chciałabym żeby zostały na dłużej, na zaś, na przyszły rok na przykład. Jak te wiosenne kompozycje ze stokrotkami i krokusami :)

krokusy w donicy
Krokusy kwitną krótko, ale nie zajmują wiele miejsca w donicy, więc po kwitnieniu łatwo je wymienić np. na bratki

Wiosną pragnie człowiek koloru

Szarówka i zimno powoduje, że nawet największy kolorystyczny asceta pragnie o tej porze roku koloru. Nietolerowane do teraz żółcienie zaczynają „nie być takie złe”, a bijący po oczach róż staje się „fajnym kontrastem”. Ta zwiększona porą roku tolerancja nie ogranicza się jedynie do roślin ogrodowych, kompozycje w skrzyniach i donicach też nagle powinny być bardziej wesołe. Pakuję więc do samochodu trzy skrzynki białych stokrotek (to baza), ale nie mogę się powstrzymać i biorę też kilkanaście sztuk soczyście karminowych. Dokupię jeszcze białych narcyzów i ciemno-fioletowych krokusów. Tak! Karmin i granat w bieli! Będzie cudnie :)

Dwa dni później nadal nie mogę ustawić różowych stokrotek tak, abym chciała oglądać je codziennie. Są zbyt… różowe. Ostatecznie dociera do mnie, że nigdy nie doczekają się posadzenia w zasięgu wzroku. Niereformowalna ze mnie nudziara, ale w moich donicach rządzi biel i nawet znużenie zimową szarówką nie jest w stanie tego zmienić.

wiosenna kompozycja w donicy
Biel z zielenią, szarość donic i siność porostów

stokrotki w donicy

krokusy w donicy

białe stokrotki
białe stokrotki dobre na wszystko, one zawsze świetnie wyglądają :)
wiosenne kompozycje ze stokrotkami
Powtykane gdzieniegdzie kawałki turzycy 'Bronze Form’ nie tylko dodają lekkości całej kompozycji, ale przede wszystkim maskują niezbyt atrakcyjną o tej porze roku różę 'Schneewittchen’, która zdobiła wejście cały poprzedni sezon, a na dokładkę świetnie przezimowała w tym nieocieplanym pojemniku. Chyba musi już w nim zostać ;)

Patent na szybkie odnowienie metalowych donic

Moje donice oryginalnie były koloru bordowego. Pomalowane dwukrotnie szarym ftalowym nobilesem (śmierdzi okropnie i ciężko się maluje, ale jest trwały) stały sobie na zewnątrz w niezmienionym stanie przez lata. Ostatnio jednak wyglądały już naprawdę źle. Straciły blask, stały się brzydko matowe, tępe w dotyku, całe w ciemnych smugach od przetarć. Wiedziałam, że muszę się nimi porządnie zająć (skrobanie, gruntowanie, malowanie) ale umówmy się, nie ma na to czasu przed świętami. Farba przy wilgotności powietrza 90% schłaby mi całą wieczność, a ja na wszystko miałam może godzinę…

Ponieważ akcja „renowacja” to był spontan i nie wykonano właściwej dokumentacji fotograficznej, to ja dla przedstawienia w jak opłakanym stanie były moje donice posłużę się fotografią z jesieni.

przed

renowacja metalowej donicy
Wiem, wyglądały naprawdę źle… nie ma tu mowy o dodającej uroku patynie… :/

po

stokrotki w donicy

Jestem naprawdę zadowolona z efektu, tym bardziej, że całość zajęła mi maksymalnie pół godziny. Gdybym była świnia, napisałabym teraz coś w stylu: „A już za tydzień o tym jak krok po kroku odnowić metalowe donice bez użycia farby” :D  Ale nie jestem, więc …

Renowacja last minute

Najpierw zmyłam największy brud, następnie pianką do czyszczenia szkła rozpoczęłam wyglądające początkowo na obiecujące pucowanie. W tym momencie trzeba było mocno trzeć, a ścierka po takiej polerce była czarna. Wyglądało to super, smugi zeszły, ale po wyschnięciu płynu całość znowu wyglądała nieciekawie. Miała co prawda w miarę jednolity kolor, ale znowu było matowe i takie… zużyte. Wtedy przypomniało mi się jak kolega opowiadał o pielęgnacji felg i zderzaków, lakier trzeba woskować, a broń poleruje się specjalnym olejkiem… To wystarczyło :) Z tego co miałam w domu wybrałam najtańszą opcję- olej słonecznikowy. Niewielka ilość na szmatkę i zaczęłam wcierać w powierzchnię. Po kilku minutach starłam jedynie nadmiar i gotowe. Donice znowu wyglądały pięknie :) Nawet mój szanowny małżonek po powrocie do domu rzucił coś w stylu: „Jednak malowałaś?”

-Ha! Nie! Nie malowałam! A patrz jakie piękne :D

Nie wiem czy efekt będzie trwały. Zapewne nie. Pierwsze deszcze ładnie pokazały jak olej chroni metal przed wodą, ale w końcu i to się zetrze. Nie namawiam do zaniechania profesjonalnej pielęgnacji, ale czasem nie mamy na nią czasu i dobrze znać patenty na renowację last minute ;)

wiosenne kompozycje na balkon i taras

kwiaty na tarasie

wiosenne kompozycje z krokusami

kwiaty w donicach

białe stokrotki kompozycje
Inne przedmioty niech się starzeją z godnością, ja im przeszkadzać nie będę :)

Post powstał głównie po to, abym mogła was męczyć fotkami stokrotkowo-krokusowymi, nawet nie będę próbowała tego ukrywać.

Wpadnijcie tutaj w najbliższy czwartek, będzie o roślinie, która zrobi zawrotną karierę ;)

Aha, i nie zapomnijcie mieć wspaniałej wiosny :)

 

 

 

 

 

15 thoughts

  1. Haha, mi się te donice sprzed renowacji także podobały:) Ale powiem Ci, że masz przepiękne te kompozycje. Zazdroszczę skromności w kolorze, bo ja to bym chciała ich mnóstwo, wszędzie:)

  2. Z wiosną to ciężko, od razu przeszliśmy w lato, przynajmniej we Wrocławiu ; )
    W ogrodzie nie wiadomo od czego zacząć, bo po tym niemrawym marcu trzeba teraz zrobić wszystko i z marcowego, i kwietniowego harmonogramu…
    A donice i kompozycja w nich super!

    1. Dokładnie, u nas to samo: długo, długo nic, cały marzec ziemia zamarznięta na kość i nagle bach! 20 stopni. To co rano jeszcze ledwo pączkiem było, pod wieczór już zielonym listeczkiem się staje. Nie wyrobimy się. Czyli jak co roku :D

  3. NIe będę się powtarzać, że kompozycje jak zwykle piękne, podziwiam i zazdroszczę, ze znalazłas czas na „wyszykowanie ” skrzynek , które rzeczywiście nabrały blasku,
    ale pierwsze zdjęcie krokusów jest zjawiskowe, wzruszające bym rzekła …
    Bożena

  4. Wygląd donic po ekspresowej renowacji jest niesamowity! Niezła sztuczka! Wyglądają jak nowiusieńkie. Chociaż dla mnie i przed renowacją wyglądały całkiem nieźle. :)

  5. a ja mam i białe i różowe stokrotki jedne w jednej drugie w drugiej donicy
    i same białe byłyby dla mnie nudne
    chociaż twoje kompozycje powalają :)

    1. Dla mnie sam biały też byłby nudny, ale tam jest jeszcze szary, zielony, szarozielony, brązowy, maziaj fioletu, żółty, pomarańczowy… przecież widać, że te wszystkie kolory są, tylko w lekkostrawnych proporcjach :D

  6. U nas w ogrodzie (na Podhalu) wiosna nie zaczyna się ani stokrotkami ani krokusami. Zaczyna się popularnie zwanymi u nas przebiśniegami (śnieżyczka przebiśnieg) wówczas wiemy już że wiosna :) Wtedy wpadam do ogrodu z aparatem i fotografuję. Mniej popularne niż krokusy – ale jest ich zdecydowanie więcej i pojawiają się wcześniej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *