Jesieniarą być Zaczęło się! Ten cudowny czas, gdy znowu wszystko jest możliwe. Od dawna funkcjonuje…
Kategoria: ogrody
Jakie miasto taki i ogród społeczny Jakie obrazy wyświetla wasza głowa na hasło: „ogród społeczny”?…
Sezon 2019 w pięćdziesięciu obrazkach Dzień dobry Moi Drodzy, Jak się spało? Zregenerowani? Gotowi by…
Szary bije zielony? Szukamy inspiracji gdzie się da, chłoniemy klimat, krajobraz, podpowiedzi dostarcza sama przyroda.…
Koniec roku sprzyja podsumowaniom. Chcemy widzieć wyraźnie co się udało, a co należy cichutko wciągnąć…
Jaki był? Czy aż tak zły/ dobry (niepotrzebne skreślić) jak nam się wydaje? Fakt, że…
Puk, puk. Czy są tu jakieś marzenia? To musiało się wydarzyć. Ogród Pieta Oudolfa odwiedziłam…
Crawick Multiverse- megalityczna wizja kosmosu Dzisiaj chciałabym was zabrać w pewne niezwykle miejsce, które choć…
Ile centymetrów jesteś w stanie znieść zanim nieskoszony trawnik spędzi Ci sen z powiek? Robisz kancik szpadlem czy nożem? Wolisz wąskie źdźbło czy szersze? Seledyn czy szmaragd? Niekoszony to nie to samo co nieskoszony. Jeśli twój trawnik wygląda jak stół bilardowy to rozczaruję Cię, ale …
Bo co? Bo wolno mi. Bo zapomniałam jak pięknie jest łapać chwile ulotne. Jesień ma to do siebie, że obraz zmienia się z minuty na minutę, z godziny na godzinę, a dokumentacja fotograficzna jak do katalogu roślin mija się z celem. Jedyne co ważne to łapać wrażenia, malować. Bo się nie powtórzy.
Pisałam ostatnio, że wrzesień to maraton po imprezach ogrodniczych: targi, wystawy, kiermasze, święta kwiatów… Dzisiaj…
Ponad 20 hektarów w centrum dużego miasta, a wewnątrz same skarby: turzyce, rozplenice, trzcinniki, seslerie, lasecznice, perłówki…
Weź się w garść-myślę. I nie wychodzi. Nie wiem czy wszystko tak pędzi czy ja…
Znacie takie ogrody, w których czujecie się jakby ciągle wisiała nad waszymi głowami tabliczka „patrz, a…